piątek, 19 października 2012

Obłędna czerwona zupa rybna

Witajcie,

chociaż pogoda rozpieszcza nas w tym roku wyjątkowo (dwa lata temu o tej porze w Białymstoku padał śnieg, dzisiaj było 20stopni w cieniu!) pewne jest, że chłodne dni w końcu nadejdą. I na ten czas proponuję Wam przepyszną, cudownie rozgrzewającą zupę rybną. Ja ostatnio przestawiłam się z jedzenia pełnego obiadu na  rzecz treściwej zupy. Ta jest zdecydowanie moim numerem 1.
Przepis pochodzi od Mojej Cudownej Mamy, jest bardzo prosty i ktokolwiek spróbuje chce więcej ;)
Zatem z czystym sercem - polecam!



Składniki
2 średnie cebule
2 ząbki czosnku
2 łyżki masła
2 czerwone papryki
600ml przecieru pomidorowego domowej roboty/ 2 puszki (po 330g) pomidorów w kostce
600g filetu z dorsza/mintaja
2 łyżeczki suszonej szałwii*
400ml bulionu
0,5 cytryny
sól, pieprz do smaku

Cebulę i ząbek czosnku posiekać. W garnku rozgrzać 2 łyżki masła i zeszklić cebulę z czosnkiem. Dodać pokrojoną czerwoną paprykę (u mnie romby około 1-1,5cm) i smażyć kilka minut. Wlać do tego przecier pomidorowy/2 puszki pomidorów wraz z zalewą, dolać bulion. Wsypać listki szałwii i gotować 20 minut. Filet pokroić na kawałki i dodać do zupy (podczas gotowania ryba i tak się rozpadnie więc kostka nie musi być równa ;) ).
Z połówki cytryny wycisnąć sok i dodać do zupy. Doprawić solą, pieprzem gotować około 10 minut aż ryba będzie gotowa.

Smacznego!

*Szałwia idealne pasuje do tego dania, jeśli jednak nie jesteście gotowi na jej wyczuwalny aromat dodajcie pod koniec gotowania drobno posiekane listki świeżej szałwii lub mniejszą ilość suszonej. Ale warto spróbować, naprawdę! Cudowne połączenie, nie będziecie żałować!

niedziela, 7 października 2012

Tarta serowo-śliwkowa z migdałami

Moi Kochani Przyszli Czytelnicy! 
Długo zastanawiałam się co przygotować na premierę bloga. Jeszcze dłużej zastanawiałam się, czy jest sens go tworzyć ;) Zachęcona wsparciem Bliskich postanowiłam spróbować.
Na powitanie przygotowałam pyszną, jesienną tartę z serem i śliwkami o migdałowej nucie. Pytając kosztującego ją Pana P., czy jest wystarczająco smaczna by publikować ją w internecie usłyszałam, że wolałby ją zjeść niż wysyłać w świat. Znikła w niecałą dobę... :)


Ciasto:

200g mąki krupczatki
50g mąki pszennej
160g zimnego masła
3 łyżki cukru
3 łyżki zimnej wody
2 żółtka
szczypta soli

Do zimnej miski wsypujemy mąkę, dodajemy posiekane w kostkę zimnego masło, żółtka, wodę, cukier i sól. Zagniatamy do uzyskania gładkiej, jędrnej masy. Zawijamy w folię spożywczą i chłodzimy na dolnej półce lodówki przez 1h.


Masa śliwkowa

0,5kg wypestkowych, pokrojonych w drobną kostkę śliwek węgierek
3 łyżki cukru (opcjonalnie do smaku)
1 łyżka mąki kukurydzianej
1 płaska łyżka zmielonych migdałów
1 łyżka masła

W garnku z grubym dnem roztapiamy masło, dodajemy śliwki i smażymy chwilę. Dodajemy cukier i smażymy, często mieszając aż owoce się rozpadną (na wolnym gazie około 25minut), wsypujemy migdały, mąkę, mieszamy energicznie, cukier do smaku. Gotujemy 5minut często mieszając.
Uzyskujemy gęstą masę o prawie jednolitej strukturze, jeśli ktoś chce można zmiksować na gładko ;)


Masa serowa 

15dag białego sera zmielonego (ja zmiksowałam prawdziwy twaróg)
1 jajko
1 płaska łyżka zmielonych migdałów
1 łyżeczka cukru migdałowego
cukier do smaku

Miksujemy wszystkie składniki, dodajemy cukier do smaku i jeszcze chwilę miksujemy.


+ garść słupków migdałowych
+ sok z połówki cytryny
+ cukier puder
Sok z cytryny ucieramy z cukrem pudrem do uzyskania gęstego lukru.


3/4 schłodzonego ciasta rozwałkowujemy. Formę (ja piekłam w ceramicznej, niewymagającej natłuszczania) wykładamy ciastem, nakłuwamy widelcem i obciążamy. Pieczemy około 20minut (do lekkiego zarumienienia) w 190stopniach. W międzyczasie z pozostałego ciasta wycinamy paski o szerokości około 1cm.

Ciasto wyjmujemy z pieca. Nakładamy kolejno po łyżce masy śliwkowej i serowej, naprzemiennie,aby uzyskać efekt mozaiki. Posypujemy słupkami migdałów. Nakładamy paski z ciasta we wzór kratki.

Pieczemy w 190stopniach około 45minut (do zarumienienia).

Po ostygnięciu kratkę lukrujemy.

SMACZNEGO! :)